środa, 29 października 2014

Prolog

Piękna szatynka jak na codzień dawała autografy jej fanką , udawała szczęsliwą lecz w głębi serca czuła ból , czuła jak jej serce kruszyło się na miliony małych kawałków. Zawsze była szczęśliwą osiemnastolatką który cieszyła się życiem , która nigdy by sie nie dała skrzywdzić. Lecz przeszła za wiele kłótni ze swoim byłym chłopakiem.
Dla niej miłość była piękna a dla niego miłość była niczym , zerem. Diego najpierw mówił jej że ją kocha a potem ją zdradził i porzucił lecz pewnie jeden zakończony związek to dla nie których nie tragedia ale szatynka nie raz została skrzywdzona. Rok przed poznaniem Diego spotykała sie z takim jednym Tomasem , nie był on tak tragicznie głupi jak Diego ale i tak miał w sobie tą złą strone , może i jej nie zdradził ale porzucił , on poprostu zniknął a pół roku po tym wydarzeniu po internecie chodziły plotki że niby bierze ślub z jakąs tam kobietą która wygląda jak by miała z 30 lat. Szatynka postanowiła dać sobie spokój z miłością i spróbować zapomniec o tych wszystkich wydarzeniach chociaż nie jest jej łatwo ale czy wreszcie spotka swojego księcia z bajki? Czy wreszcie poczuje magię miłości?  A może naprawde da sobie z miłością spokój?

                            ☆☆☆☆

No więc oto prolog :D
Mam nadzieję że teraz nie śpicie z nudy xd
Jak widzicie Violetta nie łatwo miała w życiu , ale nie długo jej życie stanie się kolorowe.

Takie małe powitanko!

No więc praktyczne witałam się już z 20 razy bo miałam z jakieś 20 blogów a potem je usunełam bo już mi się nudziły ale to nie znaczy że tego bloga też usune , obiecuję wam że ten blog wytrwa długo i obiecuję też że nie będzie was mój blog nudzić , a więc już niedługo pojawi sie prolog i nie mogę sie doczekać aż dostane pierwsze komentarze od cudownych czytelników :)